Przemyślenia
Zastanawiam się czy opisywać kolejne swoje spotkania, to co przeżywałam podczas nich, jak się czułem, co mną kierowało ...
Po komentarzach pod jednym z wpisów zauważyłem że zostaję odebrany jakbym chciał się pochwalić, jakbym chciał pokazać "kim to ja nie jestem", a nie o to mi chodziło zakładając tego bloga.
Chciałbym się po prostu wygadać o tym wszystkim co zrobiłem. Nie pochwalić, ale po prostu najzwyczajniej w świecie wygadać. Każdy chyba ma czasem potrzebę wygadania się o swoich sprawach komuś, prawda? Ja do tej pory nigdy nikomu o tym nie wspominałem i stwierdziłem że chcę to zmienić, chcę to wszystko opisać, te wszystkie spotkania, moje wrażenia. To chyba nic złego?
Ale czy ktoś chce i będzie to czytać to druga sprawa. Być może narażam się tutaj na hejt, ale być może spotkam też tutaj normalnych ludzi którzy przeczytają, skomentują, dopytają, etc.
Jak uważacie?
To taka chwila zwątpienia czy to ma sens.
Dodaj komentarz